Niestety film rozczarował mnie bardzo. Dosłowny do bólu. Symbole religijne zostały użyte w tak ostentacyjny sposób, że brakowało tylko dodatkowego opisu, jak należy rozumieć poszczególne sceny. I jakby tego było mało brutalne sceny, które pozostawiają niesmak i budzą odrazę.
Film o pedofili wśród duchownych. Lewaki będą się podniecały na całym świecie jaki ,,dobry" film (a oczywiście). Posypią się nagrody.... Tylko dlaczego ja, osoba, która miała do czynienia z tyloma duchownymi nigdy nie spotkała księdza - pedofila. Owszem, spotkałem i złych i dobrych duchownych, ale nigdy pedofili. A...
Kolejny atak żydowskiego holiłud na Kościół? W jaki sposób go tutaj szkalują? Znów niby pedofilia czy tym razem gorzej?
Trzeba pokazywać rozpad kościołów jako symboliczny koniec religi katolickiej. Takich filmów na szczęście jest coraz więcej i myślących twórców też jest coraz więcej. Mam nadzieję że w końcu religia będzie prawnie zakazana co wyeliminuje nienawiść, zbrodnie i wojny ze świata.