Niestety, jest tylko nieźle. Pomiędzy świetnymi scenami, dialogami kryje się nic nie znacząca
papka. Ciągle jednak warto obejrzeć. Kameralny z udzielającym się klimatem osaczenia.
Mam podobne odczucia. Film miał perspektywy, ale nieco go schrzanili i trochę mnie rozczarował. Za dużo tej papki. Ogółem nie był zły i chwilami mnie wciągał, klimat był OK, ale jednak czegoś mi w nim brakowało. Może byłby lepszy, gdyby było wiadomo coś więcej o psychologii postaci tego lekarza. Bo takie zachowania nie biorą się znikąd... Brakowało mi jakiegoś uzasadnienia dla jego obsesji i ogólnie wszystkiego, co robił. Tymczasem to wyglądało tak, jakby zupełnie normalny facet i dobrze zapowiadający się lekarz nagle i bez powodu zmienił się w psychopatę lub anioła śmierci... Bez sensu. Gdyby był np. jakiś wstęp sugerujący, że już wcześniej miał takie przygody w innych szpitalach itp, to byłoby to bardziej racjonalne i wiarygodne.