Google translate:

Zrobiłem dwa rozmieszczenia bojowe w Afganistanie i jedno w Iraku. Mogę powiedzieć bez wątpienia, że ten film jest najdokładniejszym odzwierciedleniem życia FOB / COP, żargonu żołnierza i do pewnego stopnia walki.

Większość recenzji, które czytałem, narzeka na niepełny dialog i brak jasnej historii, co działo się przed atakiem, ale założę się, że większość recenzji pochodziła od ludzi, którzy nigdy nie byli na wojnie. Na wojnie dialog między żołnierzami nie jest interesujący, jest ciemny, niefiltrowany i zwykle obrzydliwy. Poniżamy się nawzajem, walczymy ze sobą, mówimy rzeczy tak obraźliwe i obrzydliwe, że większość ludzi pomyślałaby, że mamy problemy. Na wojnie również nie zawsze masz jasno określoną misję, którą możesz przekształcić w jakąś wielką hollywoodzką historię. Kiedy wdrażasz, powinieneś znaleźć złych ludzi i pomóc lokalnym, to wszystko. Ci, którzy mają nadzieję, że wojna ma jakąś ciekawą historię, będą rozczarowani. Siedzisz znudzony, wyczerpany, tęsknisz za domem, ćwiczysz, jesz śmieciowe jedzenie, sikasz do probówek / butelek (pierwszy film, który widziałem, który pokazywał butelki), palisz własne bzdury, oglądasz filmy, patrolujesz i może zostać postrzelony w. Co jakiś czas dostajesz dużą misję, w której walka staje się intensywna. Potem spłucz i powtórz, tak jest i jestem pewien, że przed atakiem tak wyglądało życie na Keatingu. Ten film tak dokładnie przedstawia życie w wojsku, że pomyślałem mój Boże, w końcu ktoś to zrobił, dobrze to zrozumieli. Więc dla każdego, kto to czyta, jest to tak rzeczywiste, jak to znajdziesz, dopóki nie zostanie stworzone coś innego. Wszyscy ci, którzy o tym mówią, to idioci wojownicy na klawiaturze.

Sama walka jest dobra, eksplozje wyglądają realnie, nawet te CGI były w porządku, żaden z tych głupich bzdur z eksplozją ognistej kuli, kurz i dym powstały podczas strzelaniny i eksplozji do tego stopnia, że kaszleli żołnierze w filmie, nie był legalny. Teraz nie brałem udziału w tej bitwie, ale brałem udział w bitwach. Mogę powiedzieć, że pociski smugowe nie są tak owocne, jak tutaj. W większości przypadków strzelają do ciebie, nie mając pojęcia, skąd się wzięło, może poza ogólnym kierunkiem. Również błyski wylotowe są trudne do zobaczenia, chyba że jest to noc i można je było zobaczyć wszędzie w tym filmie. Zwykle widać tylko kurz lub dym z miejsca, w którym wystrzelili, a nie błyski. Ale Hollywood musi to zrobić, aby uzyskać efekt, ponieważ sprawia, że strzelaniny wyglądają fajnie i bez widoku śmigających pocisków smugowych, które odbiera intensywność. Żołnierze potrafili też krzyczeć i rozmawiać ze sobą na duże odległości. Tak, to się nie zdarza, wojna jest bezbożnie głośna, musisz wrzeszczeć do ucha kolesia, żeby cię usłyszeć. [SPOILER]: Kiedy w końcu pojawiło się wsparcie z powietrza, to, jak było kontrolowane, nie miało sensu, ale to po prostu ja jestem bardzo wybredny, ponieważ niewiele osób wie, co się z tym do cholery dzieje. [KONIEC SPOILER]. Taktyka była przyzwoita, można było powiedzieć, że na pewno były jakieś wojskowe porady, ale niektóre rzeczy nie miały sensu. Nie jestem pewien, czy tak się stało, czy po prostu Hollywood.

Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chcesz zobaczyć najbardziej realistyczny obraz wojny w Afganistanie, to jest to. Wszystkim niedowidzącym, którzy mówią, że to bzdury, nienawidzę sposobu, w jaki żołnierze rozmawiają ze sobą, lub życzą sobie bardziej przejrzystej historii / misji, oczywiście nigdy tam nie byłeś.

RIP dla wszystkich poległych w tej bitwie

Dzięki za tę interesującą opinię.

To jest naprawdę dobry film, w kilku aspektach. Dodatkowo smaczkiem jest fakt zatrudnienia prawdziwych bohaterów tamtej bitwy, by zagrali samych siebie i jednocześnie pełnili rolę konsultantów. Krytyka dowództwa USA podobna do tej z czasów IIWŚ, wojny w Korei, wojny w Wietnamie, gdzie też niektóre rozkazy i decyzje były absurdalne i kosztowały życie wielu żołnierzy.

Zatrudnienie prawdziwych żołnierzy i pochlebne opinie weteranów o filmie w niczym nie zmienia faktu, że nie jest on bynajmniej opary a faktach. Co najwyżej luźno inspirowany.

No to może dla odmiany ocena z dolnej półki:
"Not Realistic, Not Factual, Amateur
jakejayca10 July 2020
Any real soldier who fought in AFG or Iraq knows enemies don't run around and yelling or coming to attack like that, or American soldiers talking all corny to each other and to friendly's like a bunch of goofy excited Americans. Afghans don't look or talk like that. IT WAS ONCE CALLED ARYANA for a reason. Also copied ending scene from Saving Private Ryan. IF YOU WANT TO SEE A REAL FILM ABOUT AFGHANISTAN, watch one that is made by a real director, and those who know the history. This director is a joke. The film is a joke. You get 1 star because it's Eastwood's son."
Nawiasem mówiąc FW nie służy do zamieszczania cytatów z innych filmowych stron, ale do dzielenia się własnymi przemyśleniami.
A Kamdesh niestety jest słaby, nieciekawy, bez fabuły, bo opisuje wydarzenie (nie wiadomo, na ile dokładnie?) bez żadnej wiodącej myśli ani podsumowania. Najlepszą oceną jest wynik box office, czyli żenująca porażka. Ma się rozumieć Amerykanie potrafią robić przekonująco realistyczne filmy wojenne, jednak sam realizm nie wystarcza., dlatego mamy ot taką sobie batalistyczną ramotkę, która po przemontowaniu i skróceniu do półtorej godziny może i dała się oglądać bez znużenia i chwil nudy.
Podejrzewam, że bez zgody na udział ze strony Orlando Blooma i Scotta Eastwooda film nigdy by nie powstał, chociaż i tak realizatorzy cięli koszty zapraszając do współpracy Bułgarów. A bułgarska klątwa działa niezawodnie od wielu lat i zawsze jest gwarancją tandety, której tutaj częściowo udało się uniknąć. Częściowo!

Żółwik 5/10!!!

Dziękuję!

What can I say? Americans dies, Jews are laughing.