Zdecydowanie moja ulubiona postać w tym serialu, lubiłem jeszcze Veronicę ale ją uśmiercili, mam nadzieję, że w trzecim sezonie w pewnym momencie Bellick stanie na nogi i da popalić temu beznadziejnemu Michaelowi (ludzie coz to za papierowa postac)
Veronica była najgorsza i bardzo dobrze że juą uśmiercili. Okropne aktorstwo, non stop ta sama paskudna mina. Tak mnie denerwowałą że.....
A Bellick to postać bardzo fajna, choc na pewno nie lepsza od Abruzziego (tego to szkoda ze usmiercili) czy T-Baga..... (psychopata, ale jaki aktor genialny...)
nie nie nie Veronica była świetna :)
a Abruzziego tez mi żal, ale ponoc sam aktor zrezygnowal z grania w serialu